Albo albo
Św. Jakub wszystko sprowadza do modlitwy: spotkało cię nieszczęście, jesteś radosny, a może chory – tak czy siak: módl się. Nie jest to zbyt banalne, zbyt proste…? Albo św. Jakub był naiwny, albo miał wiarę jak dziecko…
Św. Jakub wszystko sprowadza do modlitwy: spotkało cię nieszczęście, jesteś radosny, a może chory – tak czy siak: módl się. Nie jest to zbyt banalne, zbyt proste…? Albo św. Jakub był naiwny, albo miał wiarę jak dziecko…
Trzeba miec wiare jak dziecko i calym soba iz ufnoscia dziecka modlicsie i dziekowac za dobro ,a w nieszczesciu z ufnoscia dziecka prosic Boga o pomoc ,wtedy on nam pomoze.Slowa P.Jezusa”Jesli nie staniecie sie jak dzieci nie wejdziecie do krolestwa Bozego”mowia same za siebie.Wiem jak daleko nam do tego .Boze przymnoz nam wiary .
Maria Wczasek F.Z.S.