Niezmiennie kamienne
Faryzeusze, kapłani, starsi uznają tłum za przeklęty (argumentem miałaby być nieznajomość Prawa); tymczasem nieco później, w czasie procesu Jezusa, uznają ten sam tłum za godny współpracy: „Tymczasem arcykapłani i starsi namówili tłumy, żeby prosiły o Barabasza, a domagały się śmierci Jezusa” (Mt 27, 20). Cóż się zmieniło…? No właśnie nic – serca faryzeuszów, kapłanów i starszych pozostają niezmiennie kamienne i odporne na łaskę.