To niemożliwe!
Niemożliwe, żeby było tak dobrze, jak kiedyś, żeby powróciła dawna miłość i gorliwość. Niemożłiwe, żeby wróciło zrdowie; niemożliwe, żeby ożył ten, kto był martwy.
Zamiast dumać nad tym, co jeszcze jest niemożliwe lepiej zacząć wierzyć w obietnice, którymi Pan wypełnia nasze uszy i serca.