Dzisiaj można wybrać Ewangelię. Albo przeczytać o krzątającej się Marcie i słuchającej Marii (Łk 10,38-42), albo przeczytać o Marii, która siedzi w domu i nie wiadomo co robi, i o Marcie, która biegnie do Jezusa, opowiada o śmierci Łazarza, widzi w Jezusie Mesjasza, wierzy! (J 11, 19-27). A gdybyśmy zestawili obie Ewangelie? To zobaczymy, że Maria cały czas siedzi a Marta cały czas biega. Maria słucha, Marta wie, widzi i wierzy. W aktywności fizycznej – niekwestionowane zwycięstwo Marty. W kontemplacji prawie remis, ze wskazaniem na Martę. Święte siostry z Betanii – wymódlcie nam łaskę biegania i zatrzymywania się. We właściwych proporcjach. Wymódlcie nam łaskę zasłuchania i widzenia, wierzenia. Bez żadnych limitów.

PS. Pielgrzymki za chwilę. Gdyby ktoś nie wiedział co zrobić z sierpniowymi dniami – zapraszamy piosenką, której refren to słowa wypowiadane w dzisiejszej Ewangelii przez Martę: http://brazowa.franciszkanie.pl/ja-wierze-panie-ze-to-ty/