Chrześcijanin = gąbka
Dzisiejsze pierwsze czytanie (1 Kor 12, 12-14. 27-31a) to wykład o Kościele – jednym Ciele. Kim jestem w tym Ciele – do odkrycia. Na przykład święta Teresa z Lisieux odkryła, że w sercu Kościoła chce mieszkać.
Ale w sumie nie jest ważne, kim kto jest. Bo w Ciele, jak to w ciele, ważne i niezastąpione jest wszystko. Od czworogłowego uda do tarczycy. Od przysadki mózgowej do ścięgna Achillesa.
Ważne natomiast, żeby każda część tego Ciała działała jak trzeba. I św. Paweł wspomina nawet o tym, jak to zrobić, żeby działała – napoić. Duchem Świętym.
Czasami myślę, że chrześcijanie przypominają gąbki. Wkładasz do wody, nasiąkają. Wkładasz do wody Chrztu Świętego, zostają nasączeni, napojeni Duchem Świętym.
Pozostaje życzyć błogosławionego dnia i obyśmy nie wyschli!