Co z ciebie wyrośnie?
Lubiłem kiedy na lekcjach biologii robiliśmy obserwacje zasianych wcześniej na zmoczonej gazie ziarna fasoli, jak pęczniały, budziły się do życia i rozwijały. Pan Bóg ma moc zrobić to samo ze mną i czyni to każdego dnia, kiedy zasiane we mnie Jego Słowo kiełkuje i daje owoce nawrócenia, przemiany serca. Wystarczy poddać się Jego woli a On zamieni skamieniałe serce w żywy organ, dający życie, pompujący jak krew miłość wokół siebie, dając radość i nadzieję.