Tomasz i ja
Nie wiem, czy św. Tomasz był w gronie wątpiących w dzisiejszej Ewangelii, ale za to ja tam jestem – najprawdopodobniej. No cóż, wciąż zdarza mi się nieufnie podchodzić do planów i pomysłów Pana Boga, które spotykam na co dzień. Nauczyłem się już za to, że zawsze lekarstwem na chorobę wątpiącego serca (paskudną i zaraźliwą) jest wysławianie wiekuistej Trójcy.
Ἅγιος ὁ Θεός, Ἅγιος Ἰσχυρός, Ἅγιος Ἀθάνατος, ἐλέησον ἡμᾶς.
Ἅγιος ὁ Θεός, Ἅγιος Ἰσχυρός, Ἅγιος Ἀθάνατος, ἐλέησον ἡμᾶς.
Ἅγιος ὁ Θεός, Ἅγιος Ἰσχυρός, Ἅγιος Ἀθάνατος, ἐλέησον ἡμᾶς.
Δόξα Πατρί καὶ Υἱῷ καὶ Ἁγίῳ Πνεύματι.
Καὶ νῦν καὶ ἀεί καὶ εἰς τοὺς αἰώνας τῶν αἰώνων, Ἀμήν.
Ἅγιος Ἀθάνατος, ἐλέησον ἡμᾶς.
I nadzieja.
Miłość.
Wiara.
I wszystko jasne:)