Jest blisko, we drzwiach
Liturgia mówi o sądzie, o końcu świata, o znakach na niebie. I o tym, że nikt nie wie, kiedy to będzie. O ile nie ma zatem sensu zagłębianie się w rozważania o końcu świata, bo jak się Panu Bogu będzie podobało, to go może zakończyć zanim skończysz czytać to zdanie, o tyle ma sens pamiętanie o własnym, osobistym końcu świata. Z nim jest jak z tymi drzewami. Jak wypuszczają liście, to znaczy, że lato. Kiedy pojawia się pierwszy siwy włos, to też raczej Pierwszą Komunię mamy za sobą.
Spotkanie z Bogiem zbliża się do każdego z nas w tempie 60 sekund na minutę, w tempie 60 minut na godzinę. Memento mori, ora et labora, carpe diem, alleluja.