Celnicy i grzesznicy…
… lgnęli do Jezusa bo ich ni potępiał. Z pewnością odnajdywali w Nim pokój, łagodność, zrozumienie, współczucie i miłosierdzie. W spotkaniu z Nim, może po raz pierwszy w życiu, poczuli się wartościowi i kochani. I dzięki temu wielu z nich postanowiło zmienić swoje życie.
Dla mnie morał dziś taki: wierzymy w Boga, dla którego ważni jesteśmy, bez względu na wszystko!