(Nie)pokój wam zostawiam
„Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję”.
Świat może dać jedynie … przedpokój.
Prawdziwy pokój –
taki, w którym
człowiek jest u Pana Boga sobą i u siebie
i Pan Bóg jest u człowieka Sobą i u Siebie
– może dać tylko Jezus.
” Pozostawiam wam pokój, obdarzam was pokojem. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję.”
We współczesnym świecie dominują nastroje niepokoju, lęku, żyjemy w poczuciu zagrożenia.
Nastroje niepokoju w połączeniu z chaosem rodzą konflikty.
Tylko Jezus może przynieść nam pokój.
Ludzie- jedni mają naturę porywczą i chcą dominować nad innymi , drudzy o naturze spokojnej dążą do zachowania pokoju w relacji z drugim człowiekiem. Ci pierwsi generują konflikty, próbując nakłonić spokojnych do podporządkowania się im. Co budzi sprzeciw tych pierwszych. Tak rodzą się konflikty.
Według mnie cytat z dzisiejszej Ewangelii mówi o tym, że warunkiem pokoju między ludźmi jest umiejętność pójścia na kompromis, szacunek dla drugiego człowieka, tolerancja jego poglądów, jego osoby, różnic między ludźmi, postawa asertywna.
Byśmy żyli w zgodzie z innymi musimy: wyrzec się części siebie, egocentrycznego myślenia, że tylko ja mam rację, zapomnieć o tym, że ma być tak jak ja chcę, liczyć się z poglądami i potrzebami drugiej osoby, umiejętność pójścia na kompromis- raz robimy tak jak ty chcesz, a potem tak jak ja chcę- by było sprawiedliwie. Dążenie do pokojowej relacji wiąże się z poświęceniem, wyrzeczeniami, wysiłkiem. Stąd chyba myślenie, że tylko Jezus może przynieść nam pokój.
Konflikty, wojny między ludźmi są źródłem cierpienia, bólu. Własne cierpienia uczą, by nie zadawać bólu drugiemu człowiekowi. Dążmy więc do pokoju i prośmy Jezusa by nam w tym pomógł.