Niebieska trawa
Ostatnio liturgia Słowa obchodzi się z nami dość szorstko – zupełnie niedawno św. Jakub mówił, że jesteśmy parą, co prędko znika; dziś św. Piotr przyrównuje nas do trawy, która szybko usycha i tyle z niej zostaje… I jest to prawda – sami z siebie nic nie znaczymy, nie mamy żadnej władzy, żadnej mocy: bez Jezusa usychamy i nadajemy się na wyrzucenie i spalenie, jak chwasty na polu. Ale kto jest wszczepiony w Niego, ten przetrwa – Ciało Jezusa także zostało zniszczone, był wyszydzony, opluty, zamordowany; jednak Ojciec wskrzesił Go z martwych i wskrzesi każdego, kto będzie się kurczowo trzymał Jego ukochanego Syna.
