O natręctwie duchowym
Pan Bóg to naprawdę musi mieć z nas niezły ubaw słuchając próśb, błagań, gotowych planów, scenariuszy przedstawianych do zatwierdzenia, albo raczej do realizacji. A przecież codziennie modlimy się „bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi”, a nie bądź wola moja, jako tu na ziemi wymyślona, niech będzie i zrealizowana niebie…
Zaufaj Bogu, tak bez reszty, i poddaj się Jego woli, bo przecież On nie jest jakimś tyranem i nie pragnie Twojej porażki, ale niekończącego się szczęścia…