Łapu-capu
Pojawienie się na świecie Maryi nie jest przypadkiem, Jej historia nie toczy się na łapu-capu, ale jest przygotowana od wieków, od dawien dawna. Pan Bóg jest świadom zamiarów, jakie zamyśla co do człowieka, ale to nasza pycha, nasze zapatrzenie się w samych siebie sprawia, że nie doświadczamy pokoju i łaski płynących z działania Bożego. Maryja uczy nas, że – choć droga z Panem Bogiem nie jest łatwa (a wie o tym doskonale także i św. Józef), to pokora i zaufanie doprowadzają do chwalebnego końca.