Tak źle, tak nie dobrze…
„Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził”, i to w każdej sferze życia. Człowiek zawsze szuka ścieżek innych od tych wyznaczonych, które z pewnością prowadzą do celu, by potem w gąszczu wrzeszczeć z przerażenia, strachu i złości (na cały świat) i szukać ratunku. Dlatego „niech twoje tak będzie tak, a twoje nie niech będzie nie”, i albo idź swoją drogą bez Boga, która prowadzi do unicestwienia, albo już dziś powiedz Mu tak, i konsekwentnie krocz za Nim, bo przecież Bóg nie wyprowadzi cię na manowce…