O co ci chodzi???!
Kiedy Maryja rozważa, co mają znaczyć słowa Anioła, to nie robi tego z pretensją, która czasem towarzyszy naszym myślom czy słowom: „O co ci chodzi??? Czego ty ode mnie chcesz???”. Maryja pyta w sercu pokornie, żeby nie uchybić w niczym woli Pana Boga. Zatem pytanie jest dozwolone, dialogowanie z Panem Bogiem jak najbardziej przez Niego pożądane, ale zawsze w pokorze, zawsze z zaufaniem, bez dumy i pychy Achaza.