Z bańki (mydlanej)
Robienie czegokolwiek tylko i wyłącznie ze względu na człowieka, tzn. żeby mu się przypodobać, ma przynajmniej dwa potężne minusy, które połączone, idealnie przekreślają takie działania:
- Opinia ludzka jest tak zmienna, że pogoda w górach jesienią wydaje się przy niej czymś absolutnie niewzruszonym – i dlatego od uwielbienia do pogardy jest tu jeden mały krok.
- Działanie w ogóle nie biorące pod uwagę Pana Boga jest za słabe, żeby do Niego dotrzeć i – tym samym – by Bóg je zauważył i nagrodził – kto tylko ludziom chce się przypodobać, ten już dostał swoją nagrodę – chwilę aprobaty ludzkiej, która, o! właśnie przed chwilą pękła jak bańka mydlana.