Twarz z ognia
Czasem drugi człowiek może stać się utrapieniem i doświadczać tak, jak ogień. Postawa Azariasza jest więcej niż fascynująca – będąc w środku ognia modli się wyznając swoje grzechy (!), nie mając pretensji (!!) i na dodatek jeszcze szuka (w ognistym piecu???) twarzy Boga (!!!). A zatem nawet w największych opałach naszych relacji możemy doświadczać Bożej obecności i Jego działania, które oczyszcza i prowadzi do przebaczania.