Zachować wierność…
…Bożym przykazaniom i łasce tak, jak zrobili to i święty Paweł, i Tymoteusz, do którego Apostoł Narodów pisał listy, i święty Pio z Pietrelciny. Niekiedy jednak myślę sobie, że tyle mamy wytyczonych szlaków, tyle przykładów do naśladowania, a tu ciągle w życiu coś nie tak. Jakby dyspozycji brakowało. I postępowanie przeciwko własnym wadom, słabościom, zniechęceniu nie zawsze wychodzi… Żeby tak móc stać się dobrą glebą, która wydaje obfite owoce… Egh, życie…
Wiernośc przykazaniom i łasce Bożej nie koniecznie jest naszą zasługą raczej wcale ,jest to Boże działanie w naszych otwartych sercach jeżeli jest taka nasza potrzeba i dyspozycja Bóg układa po swojemu nasze życie i wtedy jest całkowite zawierzenie i otwartość Bozej łasce i woli Bożej a łaska buduje na naturze na jej otwartosci i nie posługuje się rozumem
Brednie Grażynka wypisujesz, każdy człowiek ma wolną wolę i jest odpowiedzialny za popełnione przez siebie czyny.