Nie miłujcie świata…
…bo choćbyście go miłowali, to i tak nic wam z tego! – Chciałoby się sparafrazować św. Jana. Nie będziecie mieć w sobie tego, co jest niezaprzeczalne, niepodważalne, nieprzemijające – a więc wieczne – Miłości Ojca. Każdy dzień bożonarodzeniowej oktawy mocno o tym przypomina. Pełnij wolę Bożą a nie zginiesz. Do dzieła!