Jeszcze ważniejsze
Jezus dał uczniom wielką władzę, także nad światem duchowym. Jednocześnie posyła ich w trudne sytuacje, w których będą odrzuceni; nie będą też mogli brać ze sobą na drogę podstawowych rzeczy, by nie być niezależnymi. W ten sposób Pan chroni Dwunastu przed pychą i daje im okazje do wzrostu, co jest jeszcze ważniejsze, niż wyrzucanie demonów czy leczenie chorób.
Mądrość Boża – posłuchaj homilii na dziś
Liturgia Słowa na środę XXV tygodnia (rok II)
(Prz 30, 5-9)
Każde słowo Boże wypróbowane, tarczą jest dla tych, co się chronią do niego. Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarcił i zostałbyś kłamcą. Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmawiaj mi, nim umrę: Fałsz i kłamstwo oddal ode mnie, nie dawaj mi bogactwa ni nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym, bym syty, nie stał się niewierny i nie rzekł: „A któż to jest Pan?” lub z biedy nie zaczął kraść i nie targnął się na imię mego Boga.
(Łk 9, 1-6)
Jezus zwołał Dwunastu, dał im moc i władzę nad wszystkimi złymi duchami oraz władzę leczenia chorób. I wysłał ich, aby głosili królestwo Boże i uzdrawiali chorych. Mówił do nich: „Nie bierzcie nic na drogę: ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy; nie miejcie też po dwie suknie. Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, pozostańcie tam i stamtąd będziecie wychodzić. Jeśliby was gdzieś nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!” Wyszli więc i chodzili po wsiach, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie.
Dlaczego w Ewangeli Jezus mowi do uczniow o miastach, a dalej jest ze uczniowie chodzili po wsiach. To dzis przykuwa moha uwage. Brak wiary uczniow, wstyd, strach mimo tak wielkiej mocy danej od Jezusa?
Być może dlatego, że wejście do miasta było łatwiejsze do określenia – większe miasta miały bramy, przez które się wchodziło i wychodziło.