Zbawienie po znajomości
Czy można być zbawionym „po znajomości”? Na przykład z racji rodzinnych więzów z Jezusem? No cóż – Pan Bóg nie ma względu na osoby, nikt nie ma u Niego pierwszeństwa ze względu na układy, znajomości. Pierwsze czytanie mówi, że ofiary przed przyjściem Zbawiciela, składane nawet przez arcykapłanów, nie usuwały grzechów, bo to może tylko ofiara ciała Jezusa. Dlatego w Ewangelii Jezus wskazuje na słuchających i wypełniających Słowo, jako na swoich najbliższych; tym samym w Maryi widzimy najpiękniejszy obraz przyjęcia Słowa wiarą.
Liturgia Słowa na wtorek III tygodnia zwykłego
(Hbr 10, 1-10)
Bracia: Prawo, posiadając tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy przystępują do Boga. Czyż bowiem nie przestano by ich składać, gdyby składający je, raz na zawsze oczyszczeni, nie mieli już żadnej świadomości grzechów? Ale przez nie każdego roku następuje przypomnienie grzechów. Niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy. Przeto Chrystus, przychodząc na świat, mówi: „Ofiary ani daru nie chciałeś, ale Mi utworzyłeś ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę – w zwoju księgi napisano o Mnie – aby spełnić wolę Twoją, Boże”. Wyżej powiedział: „Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzech nie chciałeś i nie podobały się Tobie”, choć składane są zgodnie z Prawem. Następnie powiedział: „Oto idę, aby spełnić wolę Twoją”. Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.
(Mk 3, 31-35)
Nadeszła Matka Jezusa i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. A tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: „Oto Twoja Matka i bracia na dworze szukają Ciebie”. Odpowiedział im: „Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?” I spoglądając na siedzących dokoła Niego, rzekł: „Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką”.