najpierw człowiek
Ja i ona… Człowiek o nieposzlakowanej opinii i kobieta o paskudnej reputacji… Ogień i woda… Jak możesz Rabbi? Masz rację Szymonie… Różnicie się zdecydowanie – ty wpatrzony w siebie z zachwytem, ona wpatrzona we mnie z nadzieją; ty gotów służyć innym przykładem, ona pragnąca raczej zniknąć ze wstydu; ty dumny ze swej sprawiedliwości, ona upokorzona swoją nędzą. Tyle różnic i jedno podobieństwo – człowieczeństwo – kruche i grzeszne. Człowiekiem bądź – wobec Boga, siebie i innych…
SŁOWO NA DZIŚ:
1. czytanie (1 Tm 4, 12-16)
Najdroższy:
Niechaj nikt nie lekceważy twego młodego wieku, lecz wzorem bądź dla wiernych w mowie, w obejściu, w miłości, w wierze, w czystości. Do czasu, aż przyjdę, przykładaj się do czytania, zachęcania, nauczania.
Nie zaniedbuj w sobie charyzmatu, który został ci dany za sprawą proroctwa i przez nałożenie rąk kolegium prezbiterów. W tych rzeczach się ćwicz, cały im się oddaj, aby twoje postępy widoczne były dla wszystkich. Uważaj na siebie i na nauczanie; w tych sprawach bądź wytrwały! To bowiem czyniąc, i siebie samego zbawisz, i tych, którzy cię słuchają.
Psalm (Ps 111 (110), 7-8. 9. 10 (R.: por. 2a))
Wielkie są dzieła, które Pan uczynił
Albo: Alleluja
Dzieła rąk Jego są sprawiedliwe i pełne prawdy, *
wszystkie Jego przykazania są trwałe,
ustalone na wieki wieków, *
nadane ze słusznością i mocą.
Wielkie są dzieła, które Pan uczynił
Albo: Alleluja
Zesłał odkupienie swojemu ludowi, *
na wieki ustanowił swoje przymierze,
imię Jego jest święte *
i wzbudza trwogę.
Wielkie są dzieła, które Pan uczynił
Albo: Alleluja
Bojaźń Pana jest początkiem mądrości; †
wspaniała zapłata dla tych, *
co według niej postępują,
a Jego sprawiedliwość *
będzie trwać na wieki.
Wielkie są dzieła, które Pan uczynił
Albo: Alleluja
Aklamacja (Mt 11, 28)
Alleluja, alleluja, alleluja
Przyjdźcie do Mnie wszyscy,
którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Łk 7, 36-50)
Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że gości w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku i stanąwszy z tyłu u Jego stóp, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego stopy i włosami swej głowy je wycierała. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem.
Widząc to, faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: «Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co to za jedna i jaka to jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą».
Na to Jezus rzekł do niego: «Szymonie, mam ci coś do powiedzenia».
On rzekł: «Powiedz, Nauczycielu».
«Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który z nich więc będzie go bardziej miłował?»
Szymon odpowiedział: «Przypuszczam, że ten, któremu więcej darował».
On zaś mu rzekł: «Słusznie osądziłeś».
Potem, zwróciwszy się w stronę kobiety, rzekł do Szymona: «Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała mi stopy i otarła je swymi włosami. Nie powitałeś mnie pocałunkiem; a ona, odkąd wszedłem, nie przestała całować stóp moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje stopy. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje».
Do niej zaś rzekł: «Odpuszczone są twoje grzechy».
Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: «Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?»
On zaś rzekł do kobiety: «Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju».