My błądzący goście
Pan Jezus porównuje dziś współczesne Mu pokolenie do kapryśnych chłopaków, którzy na propozycję zabawy w wesele twierdzą, że nie mają ochoty na taniec a zaproszeni do zabawy w pogrzeb, odmawiają, bo nie chce im się płakać. Podobnie Pan Bóg w swojej opatrzności jednym razem zaprasza nas do tego, żebyśmy weszli w czas wesela a kiedy indziej w czas pogrzebu, jeden i drugi czas dobierając zawsze w ten sposób, aby służyło to zamierzonym przez Niego czynom, a właściwie owemu jednemu jedynemu czynowi, którym jest nasze zbawienie. Tyle, że również w nas włącza się czasem taki opór rozkapryszonych chłopaków, przez który zamiast przyjąć Boże zaproszenie stajemy się jak goście, którzy stwierdzili, że mają do roboty coś lepszego niż udział w przygotowanym przyjęciu, ale po wyjściu na zewnątrz zdali sobie sprawę, że właściwie to nie wiedzą, co chcieli znaleźć.
Słowo Boże na dziś
(Iz 48,17-19)
Tak mówi Pan, twój Odkupiciel, Święty Izraela: „Jam jest Pan, twój Bóg, pouczający cię w tym, co pożyteczne, kierujący tobą na drodze, którą kroczysz. O gdybyś zważał na me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo byłoby jak piasek, i jak jego ziarnka twoje latorośle. Nigdy by nie usunięto ani wymazano twego imienia sprzed mego oblicza!”
(Ps 1,1-2,3,4.6)
REFREN: Dasz światło życia idącym za Tobą
Błogosławiony człowiek,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców.
Lecz w prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.
On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.
Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem znana jest Panu droga sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie.
Aklamacja
Przyjdzie Pan, Książę pokoju, wyjdźcie mu na spotkanie.
(Mt 11,16-19)
Jezus powiedział do tłumów: „Z kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest ono do przebywających na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom: «Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie zawodzili». Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: «Zły duch go opętał». Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije, a oni mówią: «Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników». A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny”.