Do widzenia dzisiaj!
Niewidomy to nie tylko człowiek z chorobą oczu ale też taki, który nie widzi przejawów miłości Boga w swojej historii. Żeby pomóc komuś takiemu przejrzeć, nie wystarczy go pouczać, o tym, jaki dobry i wspaniały jest Pan Bóg, bo nawet najpiękniejsze słowa nie są w stanie zmienić niczyjego życia, jeśli są od życia oderwane; jedynym skutecznym sposobem wniesienia w czyjeś życie nowiny o miłości Boga jest żywe świadectwo kogoś „widzącego”, a więc tego, kto sam tej miłości doświadczył w konkretnych faktach ze swojej historii. Mi czasem zdarza się tak, że tym niewidomym jestem ja sam w jakimś „dzisiaj”, w którym nie chce mi się widzieć Bożych dzieł w moim życiu, a tym widzącym ja z jakiegoś „wczoraj”, w którym Pan Bóg szczególnie mocno pokazał mi swoją miłość.
Słowo Boże na dziś
(1 Tm 1,1-2.12-14)
Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa według nakazu Boga, Zbawiciela naszego, i Chrystusa Jezusa, naszej nadziei, do Tymoteusza, swego prawowitego dziecka w wierze. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana. Dzięki składam Temu, który mnie przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomości, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.
(Ps 16,1-2a i 5.7-8.11)
REFREN: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: „Tyś jest Panem moim”.
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.
Aklamacja (J 17,17ba)
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie.
(Łk 6,39-42)
Jezus opowiedział uczniom przypowieść: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku», gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata”.