Nie chcę być złodziejem
Św. Cyryl Aleksandryjski, komentując dzisiejszą Ewangelię, porównuje człowieka, który zajął pierwsze miejsce na uczcie, do złodzieja, który przywłaszcza sobie coś, co do niego nie należy – przyłapany publicznie na gorącym uczynku, musi zwrócić ukradzioną rzecz, czyli zmienić miejsce¹Św. Cyryl AleksandryjskiKomentarz do Ewangelii św. Łukasza, Homilia 101. Nie chcę być złodziejem, a więc muszę pamiętać, że zawsze jest „ktoś znamienitszy ode mnie” (w co nie jest trudno uwierzyć, jeśli pamięta się o swoich grzechach), a jeśli mam być dumny, to tylko „w Chrystusie”, jak mówi św. Paweł w pierwszym czytaniu, z powodu łaski udzielanej przez Boga innym.
Liturgia Słowa sobotę XXX tygodnia (rok II)
(Flp 1,18b-26)
Bracia: Że na wszelki sposób rozgłasza się Chrystusa, z tego się cieszę i będę się cieszył. Wiem bowiem, że to mi wyjdzie na zbawienie dzięki waszej modlitwie i pomocy, udzielanej przez Ducha Jezusa Chrystusa, zgodnie z gorącym oczekiwaniem i nadzieją moją, że w niczym nie doznam zawodu. Lecz jak zawsze, tak i teraz, z całą swobodą i jawnością Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele, to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele to bardziej dla was konieczne. A ufny w to wiem, że pozostanę i to pozostanę nadal dla was wszystkich, dla waszego postępu i radości w wierze, aby rosła wasza duma w Chrystusie przeze mnie, przez moją ponowną obecność u was.
(Ps 42,2-3.5)
REFREN: Boga żywego pragnie dusza moja
Jak łania pragnie wody ze strumienia,
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego,
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?
Gdy wspominam, jak z tłumem
kroczyłem do Bożego domu,
w świątecznym orszaku,
wśród głosów radości i chwały.
(Łk 14,1.7-11)
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. Opowiedział wówczas zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich: „Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: „Ustąp temu miejsca”. I musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”. I spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”.
1) Komentarz do Ewangelii św. Łukasza, Homilia 101