W czyich rękach jest twoja historia?
Historia Józefa i jego braci, którzy wyrzekli się go, zabili go w sercach i wrzucili do studni, by pozbyć się go raz na zawsze – ta historia kończy się pojednaniem (choć jako skutek swego grzechu bracia niosą w swych sercach strach). Jednak wiele naszych połamanych relacji wciąż krwawi, wciąż przynosi cierpienie i głęboki smutek. Dlatego Jezus posłał apostołów, by byli znakiem, że pojednanie jest wciąż możliwe – nie dlatego, że być może któregoś dnia wreszcie wszyscy staniemy się dobrzy, ale dlatego, że nasza historia, jak historia synów Jakuba, jest w rękach dobrego Boga.
Liturgia Słowa na czwartek XIV tygodnia zwykłego (rok I)
(Rdz 44, 18-21. 23b-29; 45, 1-5)
Juda oraz jego bracia przyszli do domu Józefa. Juda, podszedłszy do niego, rzekł: „Pozwól, panie mój, aby twój sługa powiedział słowo wobec ciebie. I nie gniewaj się na twego sługę, wszak ty jesteś jak faraon! Pytał mój pan swoje sługi: Czy macie ojca lub brata? Odpowiedzieliśmy panu mojemu: Mamy starego ojca i jeszcze jednego, najmłodszego brata, zrodzonego przez niego już w starości. Brat tego najmłodszego nie żyje; został on więc jeden z tej samej matki i dlatego ojciec go pokochał. Rozkazałeś sługom twoim: Sprowadźcie go do mnie, abym mógł go zobaczyć. Jeśli nie przyjdzie z wami wasz najmłodszy brat, nie pokazujcie mi się na oczy. Gdy więc przyszliśmy do twego sługi, ojca naszego, powtórzyliśmy mu twe słowa, panie. Potem zaś powiedział nam ojciec: Idźcie znów, aby zakupić dla nas żywności. Odpowiedzieliśmy: Nie możemy iść. Pójdziemy tylko wtedy, gdy z nami pójdzie nasz najmłodszy brat. Bo nie możemy pokazać się owemu mężowi, jeśli nie będzie z nami naszego najmłodszego brata. Wtedy powiedział nam twój sługa, a nasz ojciec: Wiecie, że jedna z mych żon urodziła mi dwóch synów. Jeden wyszedł ode mnie i pomyślałem sobie, że został rozszarpany przez dzikie zwierzę; i więcej go już nie widziałem. Jeżeli i tego drugiego mi zabierzecie i spotka go jakieś nieszczęście, to sprawicie, że moja siwizna zstąpi do Szeolu wśród niedoli”. Józef nie mógł opanować wzruszenia i wobec wszystkich, którzy tam byli, zawołał: „Niechaj wszyscy stąd wyjdą!” Nikogo nie było z nim, gdy Józef dał się poznać swym braciom. Wybuchnąwszy głośnym płaczem, tak że aż usłyszeli Egipcjanie oraz dworzanie faraona, rzekł Józef do swych braci:”Ja jestem Józef! Czy ojciec mój jeszcze żyje?” Ale bracia nie byli w stanie mu odpowiedzieć, gdyż na jego widok ogarnął ich strach. On zaś rzekł do nich: „Przybliżcie się do mnie!” A gdy oni się przybliżyli, powtórzył: „Ja jestem Józef, brat wasz, to ja jestem tym, którego sprzedaliście do Egiptu. Ale teraz nie smućcie się i nie wyrzucajcie sobie, że mnie sprzedaliście. Bo dla waszego ocalenia od śmierci Bóg wysłał mnie tu przed wami”.
(Ps 105 (104), 16-17. 18-19. 20-21)
REFREN: Wspomnijcie cuda, które Pan Bóg zdziałał.
Pan przywołał głód na ziemię
i odebrał cały zapas chleba.
Wysłał przed nimi męża:
Józefa, którego sprzedano w niewolę.
Kajdanami ścisnęli mu nogi,
jego kark zakuto w żelazo,
aż się spełniła jego przepowiednia
i poświadczyło ją słowo Pańskie.
Król posłał, aby go uwolnić,
wyzwolił go władca ludów.
Ustanowił go panem nad swoim domem,
władcą całej posiadłości swojej.
(Mt 10, 7-15)
Jezus powiedział do swoich apostołów: „Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie w drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski. Wart jest bowiem robotnik swej strawy. A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was. A jeśliby was gdzieś nie chciano przyjąć i nie dano posłuchu słowom waszym, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu”.
Szczęść Boże Ojcze Mateuszu, Dziękuję Bogu za Ojca, Ja wierzę, że to wszystko jest działaniem Boga, To wszystko co się działo, to jest poprostu niesamowite, Że nasz Najlepszy Ojciec, zna i widzi mnie (pył na wietrze) Zna moje serce, że rok temu, gdy nie miałam już siły tak byłam zgnieciona, złamana,, wtedy powiedziałam,,, Boże pomóż mi albo zabierz mnie, ale proszę bym była z Tobą I On przszedl, poczułam taka Miłość, że ona mnie podniosła, umocniła, Ale jeszcze ból po cierpieniu został, nie rozumiałam tego, Wciąż się modliłam i ufałam,,, Powiedziałam Jezu chocbys mnie zabił, ja ufać Ci będę, I tak szukałam, czytałam Słowo, Ono dawało mi siłę, nadzieję, leczyło, Byłam z tym wszystkim sam, rozmawiałam tylko z Jezusem o tym i prosiłam Maryję o pomoc,Znalazłam na YouTube rekolekcje,,, On Przyjdzie,,, to było jak Błyskawice, Czułam jakby to do mnie, słuchałam wszystkie odcinki i wciąż płakałam, ale jednocześnie zaczęłam rozumieć i to powoli leczyło moje serce, I tak już później wciąż dalej i dalej, aż to Słowo pociągnęło mnie na,,, Słowo N N,,,to było poprostu niesamowite, i nadal jest i tak zostanie na zawsze, To dla mnie jest Cud,, ,Jak w tym wszystkim była i jest Boża Opatrznosc, Jak Ojciec mówi jakieś rozważanie, dawało mi tyle światła, nadziei, był ból ale i radość rozumienia, leczyło moje serce, podnosiło,, przypominaly mi się pewne sprawy i zaczynam je wszystkie łączyć ze soba jak puzle, Powstaje,, ,, piękny obraz,,, Mojego Boga, najlepszego Ojca, który kocha mnie i czuwa nademna, zawsze był że mną, uzdrawia relacje, leczy serce,, Dzisiaj Dziękuję Bogu za to wszystko, bo to całkowicie zmieniło moje życie, moje patrzenie, już się nie boję, uleczyło serce, Tak bardzo dziękuję Ojcu za każde rozważanie, homilię, Ja zostaje tu, chce uczyć się Słowa, rozważać, żyć nim i w nim, trwać, 🙏Może kiedyś uda mi się przyjechać na rekolekcje do Gdańska, jeszcze tam nigdy nie byłam, Bardzo bym chciała, i na takich rekolekcjach też nie byłam,,,,, Ps, Jak mam zapisać się na adoracje z modlitwą o uzdrowienie, która prowadzi Ojciec na rekolekcje na Zumie , Czy jest możliwość uczestnictwa , lub w inny sposob, ,rekolekcje, Walka duchową Maryi,,, lub,, Ramiona Jakuba,,, Proszę o jakąś podpowiedź, Niech Bóg Ojcu błogosławi, i strzeże, Pokój i dobro, Z Panem Bogiem, 🙏Dziękuję za wszystko, 🙏🥀