Ile kosztuje wróbel?
Ustalmy kilka faktów: 1) nie wiadomo ile w czasach Pana Jezusa kosztował 1 wróbel, ale zapewne kosztował niewiele, skoro w Ewangelii mówi się o tym, że sprzedaje się „dwa wróble za asa” (Łk 12,6); 2) wdowa z dzisiejszej Ewangelii wrzuciła do skarbonki dwa pieniążki (lepta duo), czyli jeden grosz (kodrantes), ćwierć asa, a Ewangelista mówi, że to było całe jej utrzymanie; 3) to teraz szybka matematyka:
2 pieniążki (lepta duo) = 1 grosz (kodrantes) = 1/4 asa
2 wróble = 1 as
podzielmy ostatnią linijkę przez 4:
2/4 wróbla = 1/4 asa
1/2 wróbla =1/4 asa = 1 grosz = 2 pieniążki;
4) wdowa wrzuca zatem do świątynnego skarbca równowartość połowy wróbla; całe jej utrzymanie to coś w rodzaju dwóch skrzydełek z kurczaka.
Może zatem jej gest nie jest gestem wymuskanej pobożności, ale krańcowej desperacji i zdenerwowania na Pana Boga? – jeśli tak, to już wiemy, dlaczego tak podoba się Panu Jezusowi: bo jest wyrazem głębokiej relacji z Bogiem, w takiej której jest miejsce na kłótnię, na sprzeczkę, w takiej, w której nie ma miejsca na udawanie.
Dzisiejsza Niedziela to zaproszenie do modlitwy, w której opowiadamy Panu Bogu cały nasz niedostatek, bez lukrowania, bez nakładania filtrów upiększających.
CZYTANIA NA XXXII NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ
1. czytanie (1 Krl 17, 10-16)
Uboga wdowa karmi Eliasza
Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej
Prorok Eliasz poszedł do Sarepty. Kiedy wchodził do bramy tego miasta, pewna wdowa zbierała tam sobie drwa. Zawołał ją i powiedział: «Daj mi, proszę, trochę wody w naczyniu, abym się napił». Ona zaś zaraz poszła, aby jej nabrać, ale zawołał za nią i rzekł: «Weź, proszę, dla mnie i kromkę chleba!»
Na to odrzekła: «Na życie Pana, Boga twego! Już nie mam pieczywa – tylko garść mąki w dzbanie i trochę oliwy w baryłce. Właśnie zbieram kilka kawałków drewna i kiedy przyjdę, przyrządzę sobie i memu synowi strawę. Zjemy to, a potem pomrzemy».
Eliasz zaś jej powiedział: «Nie bój się! Idź, zrób, jak rzekłaś; tylko najpierw zrób z tego mały podpłomyk dla mnie i przynieś mi! A sobie i swemu synowi zrobisz potem. Bo tak mówi Pan, Bóg Izraela: Dzban mąki nie wyczerpie się i baryłka oliwy nie opróżni się aż do dnia, w którym Pan spuści deszcz na ziemię».
Poszła więc i zrobiła, jak Eliasz powiedział, a potem zjadł on i ona oraz jej syn, i tak było co dzień. Dzban mąki nie wyczerpał się i baryłka oliwy nie opróżniła się, zgodnie z obietnicą, którą Pan wypowiedział przez Eliasza.
Psalm (Ps 146 (145), 6c-7. 8-9a. 9b-10 (R.: por. 1b))
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Bóg wiary dochowuje na wieki, *
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych, *
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Pan przywraca wzrok ociemniałym, *
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych, *
Pan strzeże przybyszów.
Ochrania sierotę i wdowę, *
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki, *
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
2. czytanie (Hbr 9, 24-28)
Jedyna ofiara Chrystusa
Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Chrystus wszedł nie do świątyni zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, ani nie po to, aby się wielekroć sam miał ofiarować, jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą, gdyż w takim przypadku musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków, aby zgładzić grzech przez ofiarę z samego siebie.
A jak postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.
Aklamacja (Mt 5, 3)
Alleluja, alleluja, alleluja
Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Ewangelia (Mk 12, 38-44)
Wdowi grosz
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Jezus, nauczając rzesze, mówił: «Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok».
Potem, usiadłszy naprzeciw skarbony, przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie».
Wdowa wrzuciła 2 pieniążki czyli grosz. Czyli 1 pieniążek =1/2 kodrantes. Tu nie jest wszystko jedno czy pieniążek czy kodrantes.
Dzień dobry Panie Tomaszu,
to ile w końcu kosztuje wróbel?
Szczęść Boże.