Biblijne pogotowie krawieckie
Dopóki król Salomon w swojej władzy korzystał z daru Bożej mądrości, jego królestwo przypominało nowy i niezniszczony płaszcz, jednak kiedy zamiast trwać w słuchaniu Bożego słowa skłonił się do bożków pogańskich, wówczas poddane mu pokolenia podzieliły się na dwie grupy podobnie, jak płaszcz pocięty na dwanaście części, z których dwie przypadły jednemu człowiekowi a dziesięć drugiemu. Podobnie bywa z powołaniem, które Pan Bóg daje każdemu z nas – z początku zwykle realizujemy je w sposób wierny i radykalny ale zdarza się, że z czasem biorą w nas górę jakieś drugorzędne cele, a z naszego płaszcza zostają tylko ścinki, na które nie lubimy już nawet patrzeć, żeby nas nie oskarżały o porzucenie dawnych ideałów. Jak pokazał Pan Jezus, przynosząc na świat królestwo niebieskie, dla Pana Boga jest jednak możliwe, żeby nawet najmniejsze ścinki na nowo stały się wspaniałym płaszczem.
Słowo Boże na dziś
(1 Krl 11, 29-32; 12, 19)
Gdy pewnego razu Jeroboam wyszedł z Jerozolimy, spotkał go na drodze prorok Achiasz z Szilo, odziany w nowy płaszcz. Sami tylko obydwaj byli na polu. Wtedy Achiasz zdjął nowy płaszcz, który miał na sobie, porozdzierał go na dwanaście części i powiedział Jeroboamowi: „Weź sobie dziesięć części, bo tak rzekł Pan, Bóg Izraela: Oto wyrwę królestwo z ręki Salomona, a tobie dam dziesięć pokoleń. Jedno tylko pokolenie będzie miał ze względu na Dawida, mego sługę, i ze względu na miasto Jeruzalem, które wybrałem ze wszystkich pokoleń Izraela”. Tak więc Izrael odpadł od rodu Dawida po dzień dzisiejszy.
(Ps 81 (80), 10-11b. 12-13. 14-15)
REFREN: Ja jestem Bogiem, słuchaj mego głosu
Nie będziesz miał obcego boga,
cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał.
Ja jestem Panem, Bogiem twoim,
który cię wywiódł z ziemi egipskiej.
Lecz mój lud nie posłuchał mego głosu,
Izrael nie był Mi posłuszny.
Zostawiłem ich przeto ich twardym sercom,
niech postępują według swych zamysłów.
Gdyby mój lud Mnie posłuchał,
a Izrael kroczył moimi drogami,
natychmiast bym zgniótł ich wrogów
i obrócił rękę na ich przeciwników.
Aklamacja ( Dz 16, 14b)
Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.
(Mk 7, 31-37)
Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok, z dala od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: Otwórz się. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali. I przepełnieni zdumieniem mówili: „Dobrze wszystko uczynił. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę”.