Jak Pan Bóg stworzył moje wnętrze
Psalmista chwali dzisiaj Boga między innymi za to, że stworzył jego wnętrze. Faktycznie Pan Bóg stwarza nasze wnętrze i to nie tylko w tym sensie, że jako Pierwsza przyczyna istnienia świata stoi też za istnieniem mojej czy twojej wątroby, żołądka, mózgu czy kości strzałkowej. On stworzył moje wnętrze również dlatego, że dał mi takich, a nie innych Rodziców, takiego, a nie innego Brata, takich, a nie innych Dziadków, a także takie a nie inne fakty w domu, szkole czy na studiach, a w końcu postawił na mojej drodze takich a nie innych świadków wiary i to wszystko krok po kroku decydowało o tym, jakim stawałem się w swoim wnętrzu, a z czasem okazywało się potrzebne do tego, abym sam mógł Go w swoim życiu rozpoznać i doświadczyć Jego niesamowitej miłości, a potem dzielić się tym spotkaniem z innymi.
Słowo Boże na dziś
(Hi 38, 1. 12-21; 40, 3-5)
Z wichru Pan zwrócił się do Hioba i rzekł: „Czy w życiu rozkazałeś rankowi, wyznaczyłeś miejsce jutrzence, by objęła krańce ziemi, aby z niej usunięci zostali bezbożni? Zmienia się jak glina pod pieczęcią, barwi się jak suknia. Bezbożnym odjęte ich światło i strzaskane ramię wyniosłe. Czy dotarłeś do źródeł morza? Czy doszedłeś do dna Otchłani? Czy wskazano ci bramy śmierci? Widziałeś drzwi do ciemności? Czy zgłębiłeś przestrzeń ziemi? Powiedz, czy znasz to wszystko? Którędy droga do mieszkania światła? A gdzie siedziba mroku, abyś go zawiódł do jego granicy i rozpoznał ścieżki do jego domu? Jeśli to wiesz, to się wtedy zrodziłeś, a liczba twych dni jest ogromna”. A Hiob odpowiedział Panu: „Jestem mały, cóż Ci odpowiem! Rękę położę na ustach. Raz przemówiłem i nie odpowiem, i drugi raz, a niczego nie dodam”.
(Ps 139 (138), 1b-3. 7-8. 9-10. 13-14b)
small>REFREN: Prowadź mnie, Panie, swą drogą odwieczną
Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz wszystkie moje drogi.
Gdzie ucieknę przed duchem Twoim?
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś,
jesteś przy mnie, gdy położę się w Otchłani.
Gdybym wziął skrzydła jutrzenki,
gdybym zamieszkał na krańcach morza,
tam również będzie mnie wiodła Twa ręka
i podtrzyma mnie Twoja prawica.
Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze
i utkałeś mnie w łonie mej matki.
Sławię Cię, że mnie tak cudownie stworzyłeś,
godne podziwu są Twoje dzieła.
Aklamacja (Ps 95 (94), 8a. 7d)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.
(Łk 10, 13-16)
„Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze i popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz! Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który mnie posłał”.