w skale
Nasza codzienność to nie wciąż trwające wakacje. Wysiłek i trud, które towarzyszą nam od pobudki aż do zapadnięcia w sen, mają owocować dobrymi dziełami. Zwykle jest tak, że te najlepsze domagają się największego zaangażowania i pracy…
A z życiem duchowym? Czy wkopywanie się w litą skałę nie jest zajęciem uciążliwym? Czy nie wydłuża samego procesu budowania? Czy nie wiąże się z dodatkowym nakładem kosztów? Czy nie trzeba użyć lepszych i trwalszych materiałów? Ale efekt jest tego wart – bezpieczeństwo i stabilność…
Boję się czasem, że za dużo tego budowania w piaskownicy… Niczym dzieci tworzymy nietrwałe budowle, które jedno uderzenie łopatki zazdrosnego kolegi może zniszczyć, a pierwszy deszcz nie pozostawi po nim wspomnienia. Pismo Święte – zaczynamy od jutra… Czas na modlitwę – ochłap zmęczonego westchnienia po całym dniu pracy… Niedziela dla Boga – kiedyś, jak już się postarzejemy…
I zawsze tak samo zadziwieni… Że nic trwałego, nic mocnego, nic wiekopomnego nie powstaje… Tylko wciąż wiatrem smagane ziarna piasku, którymi życie, co najwyżej, może nam sypnąć w oczy. Może zatem już czas zabrać się za budowę, a nie wyłącznie o niej myśleć i opowiadać.
SŁOWO NA DZIŚ:
(Iz 26,1-6)
W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w ziemi judzkiej: „Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia sprawił mury i przedmurze. Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło. Podepcą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich”.
(Ps 118,1 i 8-9,19-21,25-27a)
REFREN: Błogosławiony, idący od Pana
Wysławiajcie Pana, bo jest dobry,
bo łaska Jego trwa na wieki.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w książętach.
Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości,
wejdę przez nie i podziękuję Panu.
Oto jest brama Pana,
przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał
i stałeś się moim Zbawcą.
O Panie, Ty nas wybaw,
O Panie, daj nam pomyślność.
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie,
błogosławimy was z Pańskiego domu.
Pan jest Bogiem !
I daje nam światło.
Aklamacja: (Iz 55,6)
Szukajcie Pana, gdy Go można znaleźć, wzywajcie Go, gdy jest blisko.
(Mt 7,21.24-27)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”.