Księga Życia
Istotnie, nierozpoznanie czasu nawiedzenia z pewnością poskutkuje doświadczeniem dramatów z apokaliptycznych wizji świętego Jana. Pomyślałem, że sam jestem jak Jerozolima. Święte Miasto, wybrane przez Boga, pełne jednak ludzkich słabości i grzechu. Powinienem więc być czujnym. Biegnę zatem porządkować swoje życie i sprawdzić czy na liście jestem w Świętej Księdze Życia.