Autor Listu do Hebrajczyków bardzo prosty sposób określa to, czym jest wiara. Poręka i dowód. Wydaje się jednak, że ciągle mamy z nią kłopoty. Ufamy – (nie)ufamy, wierzymy – (nie)wierzymy.
Kiedyś uczestniczyłem w pewnym sympozjum, na którym jeden z prelegentów (socjolog) kategoryzował ludzi w polskim Kościele. Mówił: wierzący praktykujący, wierzący niepraktykujący, niewierzący niepraktykujący itd. Po osobistej refleksji i rozmowach kilku doszedłem do wniosku, że najwięcej nas w Kościele praktykujących ale niewierzących. Patrzę więc na siebie i wokół i mam wrażenie jakby ciągle doskwierał nam brak i tych dowodów i poręk…