Przesadzać z miłości
Pół kilo drogich maści zmarnowane. Być gotowym zużyć, stracić wszystko dla Jezusa, ciągle od nowa wszystko z całego serca, nawet kiedy mnie to dużo kosztuje? Czy w miłości może być jeszcze w ogóle mowa o jakichś kalkulacjach i odkładaniu czegoś dla siebie samego?