Chleb za Słowo, Słowo za chleb
Kiedy samozwańczy kapłan Amazjasz wygania Amosa, proroka posłanego przez Pana, nakazuje mu, by ten głosił Słowo i jadł chleb z dala od Betel. Kilka wieków później Jezus posyła swych uczniów i nie pozwala im brać ze sobą chleba, by to głoszenie Słowa dawało im chleb, a więc utrzymywało ich, podtrzymywało ich życie. A zatem Słowo głoszone i słuchane/przyjmowane daje życie, jest chlebem dla wiary i pokarmem duszy.
posłuchaj rozważania Daję Słowo na dziesiejszą niedzielę