Do Jezusa po znajomości
Do Jezusa nie da się dostać po znajomości. Nie da się powiedzieć: jestem księdzem, zakonnicą, pobożnym człowiekiem, robię to i to, więc należy mi się od Jezusa Jego łaska, bycie wysłuchanym. Do tego potrzebne jest słuchanie i wypełnianie Jego słowa, co pokazał w pierwszym czytaniu – o dziwno! – pogański król, który stał się narzędziem Bożej woli.