Ciemności światła
Jezus przyszedł jako światło nie po to, by oślepić, ale żeby oświetlić, rozjaśnić, wskazać. Przyznaję, że sam chciałbym być światłem, które jest zauważane, jest podziwiane, docenione; ale takie światło oślepia i bardziej przeszkadza, niż pomaga. Panie Jezu, nie pozwól, żebym był w ciemności własnego światła.
Wlasnie mam przerwe w pracy i czytam….rzeczywiscie….
bardzo pomaga w zrozumieniu, zeby nie zostac w ciemnosci wladnego swiatla.Serdeczne dzieki za to rozwazanie…