Poczekajcie jedni na drugich
Najpierw druzgocąca krytyka życia chrześcijan a potem tylko jedna rada: „Poczekajcie jedni na drugich”. Zanim zaczniemy reformować Kościół, biskupów, księży, struktury poczekajmy…
i poczekajmy na drugich, to znaczy, żeby ich zrozumieć, nie wymagać nic do czego nie są zdolni. To znaczy po prostu żeby nie stawiać siebie w centrum, żeby w centrum postawić miłość do drugich. A jeśli trzeba nawet miłosierdzie dla drugich… i dla siebie samych za każdy raz kiedy postawiliśmy siebie samego w centrum.