Izajasz zapowiada czasy ostateczne, czasy wielkich zmian. Bardzo zastanawia mnie informacja o „mieczach przekutych na lemiesze” i „włóczniach przekutych na sierpy”. Bo to by oznaczało, że zamiast wojny jest pokój, ale ten pokój to nie jest jakiś dobrobyt związany z nicnierobieniem. Raczej czas spokojnego tworzenia, współpracowania.

I to może dlatego czasami wydaje się nam, że Pan Bóg nie rozwiązuje naszych problemów, naszych trudności? Być może rozwiązuje je dając nam czas, siły, zdrowie, pomysł, wytrwałość, cierpliwość. Nie zauważymy tego, jeśli będziemy szukać ciepłej, świeżo wypieczonej bułki z rozwiązaniem, zamiast pługa i sierpu, narzędzi.

Liturgia Słowa