Wyścigi w hojności
Zarówno pierwsze czytanie, jak i Ewangelia mówią o składaniu ofiary, o oddawaniu czegoś; i o tym, że otrzymuje się coś w zamian. Ostatecznie jednak okazuje się, że relacja z Panem Bogiem nie polega na handlu wymiennym, tylko na dawaniu bez trzymanki i kalkulatora, to znaczy na wyścigach w hojności. No cóż, w tych zawodach zawsze zwycięża Pan Bóg!