Abba Włodek siedział przed chatką w Konigórtku i czytał  Internet. A co tam, Ojcom Pustyni to się nie mogło udać, bo nie mieli Internetu, Abba Włodek miał i raz na jakiś czas coś tam czytał. Głównie strony o literaturze pięknej. Przeglądał listę bestsellerów. Czego tam ludzie teraz nie czytali. Niektóre tytuły były bardzo sympatyczne. Inne dość dziwne. Przypomniał sobie rozmowę z jednym ze swpoich franciszkańskich przyjaciół, który Go kiedyś zapytał:

– A czytałeś jedną z 3 ulubionych książek św. Franciszka?

– A miał jakieś ulubione książki?

– No pewnie. Przyrodę. Ewangelię. I Krzyż.

Abba Włodek wyłączył sieć. Podreptał w stronę kapliczki. Zatrzymał się przed wielkim Krzyżem i zaczął Go czytać i czytać, i czytać… Czytał o szaleństwie miłości, o głupocie grzechu, o zakochanym Bogu, o tym, że miłość najlepiej widać na przebitych dłoniach, czytał o Tobie, drogi czytelniku 3zdań.pl, droga czytelniczko. I o wielkiej miłości Boga, który zrobił wszystko, żeby Ci opowiedzieć o tym, że Cię kocha.

Liturgia Słowa