Abba Włodzimierz z Konigórtka, odc. 12 – Radości moja, Chrystus Zmartwychwstał!
Abba Włodek miał gości. Do Konigórtka zawitała banda jego znajomych, którzy lubili w leśnej kapliczce modlić się całym Triduum Paschalnym. Śpiewali Jutrznię, Godzinę Czytań, a potem w ciszy szli do Funki. Do proboszcza Jana Zwierzaka, na świąteczne Liturgie. A właściwie było to tak, że w Wielki Czwartek jechali, zostawiali pojazd, potem wracali pieszo. W piątek szli i wracali. Na Wigilię Paschalną szli, a wracali pojazdami. A w międzyczasie modlili się, śpiewali Psalmy, rozmawiali o Bogu i o życiu. Przez trzy dni nie robiono nic innego. Był też krótki czas na czytanie książek.
Abba Włodek przeczytał w tym czasie żywot św. Serafina z Sarowa i utkwiło mu w głowie coś, co postanowił wprowadzić w życie w okresie Wielkanocnym. Otóż św. Serafin witał wszystkich przychodzących do jego pustelni słowami: „Radości moja, Chrystus zmartwychwstał!” A miały te słowa taką moc, że dawały siłę, że dawały nadzieję, naprawiały zbolałe serca, przywracały wiarę, przymnażały miłości, nawracały, upiększały…
Abba Włodek postanowił spróbować…
Radości moja, Chrystus zmartwychwstał!!!
Abba. Chrystus Zmartwychwstał.Radujmy się. Alleluja