Na później
Nagroda jest odłożona dla nas w niebie, a więc dziś jeszcze w pełni z niej nie korzystamy, jedynie nadzieja daje nam przedsmak tego, co w pełni stanie się nasze w przyszłości. To jest wielka pomoc na czas strapienia, ciemności, smutku, ataków rozpaczy: „Na później, Bóg odłożył nagrodę dla mnie na później” – dziś jest jeszcze czas zmagania, trudności. Ale Pan Bóg nie pozostawia nas samych w tej walce, bo choć Jezus nie przyszedł, by uleczyć wszystkich chorych i wyrzucić wszystkie demony do piekła, to jednak uzdrawia nas i oczyszcza, a tym samym umacnia nadzieję, że „później” zbliża się coraz bardziej.
