Gość z zasadą czyli błogosławione echo
Milczenie Zachariasza wydaje się być karą nałożoną przez Boga za niewiarę. Jednak brak słów miał mu pomóc w odkryciu działania Pana w codzienności. Cisza stała się niczym ług farbiarzy (zasada), który nie niszczy, ale przemienia: po wypełnieniu polecenia anioła (nadanie imienia synowi) Zachariasz odzyskuje mowę, ale nie po to, by wyrazić wątpliwość, ale po to, by wyśpiewać Benedictus, który do dziś Kościół powtarza każdego dnia błogosławionym echem w Liturgii Godzin.