cierpliwości
Trzy lata oblężenia, dzień w dzień. A my byśmy chcieli bez wielkiego wysiłku, bez codziennej walki, jak najszybciej pokonać nasze słabości, zranienia, zaszłości i pokusy. Dziś stań do walki, bo dziś ma dosyć swoich trosk. I spokojnie wytrwaj choćby latami.
PONIEDZIAŁEK XII TYGODNIA ZWYKŁEGO
(2 Krl 17,5-8.13-15a.18)
Król asyryjski Salmanassar najechał cały kraj, przyszedł pod Samarię i oblegał ją przez trzy lata. W dziewiątym roku Ozeasza król asyryjski zdobył Samarię i zabrał Izraelitów w niewolę do Asyrii, i przesiedlił ich do Chałach, nad Chabor – rzekę Gozanu, i do miast Medów.
Stało się tak, bo Izraelici zgrzeszyli przeciwko Panu Bogu swemu, który ich wyprowadził z Egiptu, spod ręki faraona, króla egipskiego. Czcili oni bogów obcych i naśladowali obyczaje ludów, które Pan wypędził przed Izraelitami, oraz królów izraelskich, których wybrali.
Pan jednak ciągle ostrzegał Izraela i Judę przez wszystkich swoich proroków i wszystkich „Widzących”, mówiąc: „Zawróćcie z waszych dróg grzesznych i przestrzegajcie poleceń moich i postanowień moich, według całego Prawa, które nadałem waszym przodkom i które przekazałem wam przez sługi moje, proroków”. Lecz oni nie słuchali i twardym uczynili swój kark, jak kark ich przodków, którzy nie zawierzyli Panu Bogu swojemu. Odrzucili przykazania Jego i przymierze, które zawarł z przodkami, oraz rozkazy, które im wydał.
Wtedy Pan zapłonął gwałtownym gniewem przeciw Izraelowi i odrzucił go od swego oblicza. Pozostało tylko samo pokolenie Judy.
(Mt 7,1-5)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim wy sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: «Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka», gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata”.