Pan brzydzi się przewrotnym
Przewrotność to słowo dziś już prawie zapomniane. Może dlatego, że przewrotność, która oznacza nazywanie zła dobrem a deprecjonowanie tego, co dobre, staje się coraz bardziej codziennością, coraz bardziej nie tylko nas otacza, ale jest naszym własnym sposobem na poradzenie sobie z trudnym Bogiem i Jego niechcianymi pragnieniami, czy wymaganiami. Dlatego lepiej o przewrotności nie wspominać, bo wtedy stałoby się jasne jak bardzo musimy w swoim sercu posprzątać…
Dodam tylko, ze przeciwieństwem przewrotności jest prostota, która daje wiele odpoczynku naszej umordowanej duszy.
Homilia na dziś – posłuchaj na Soundcloud
Słowo na dziś:
(Prz 3,27-35)
Synu mój: Pracownikom nie odmawiaj zapłaty, gdy masz możność działania. Nie mów bliźniemu: „Idź sobie, przyjdź później, dam jutro”, gdy możesz dać zaraz.
Nie spiskuj przeciw bliźniemu, gdy mieszka przy tobie beztrosko. Niesłusznie nie sprzeczaj się z nikim, o ile ci zła nie wyrządził. Nie zazdrość krzywdzicielowi, nie skłaniaj się ku jego drogom.
Bo Pan się brzydzi przewrotnym, a z wiernymi obcuje przyjaźnie. Przekleństwo Pana na domu występnego, On błogosławi mieszkanie uczciwych; On się naśmiewa z szyderców, a pokornym udziela swej łaski. Mądrzy dostąpią chwały, udziałem głupich jest hańba.
(Łk 8,16-18)
Jezus powiedział do tłumów:
„Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.
Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma”.