Wędrówka i rdza
Ewangelia mówi o tym, że każdy najmniejszy gest dobroci jest przez Boga zauważony. Zwykła szklanka wody, podana spragnionemu pielgrzymowi, nie pozostanie bez pamięci. Gdy mówi zaś o grzechach, to nie zatrzymuje się nad tymi drobnymi, ale skupia uwagę tylko na tych najpoważniejszych. Z jednej strony odrobina dobra, z drugiej strony przestępstwa potężnego kalibru. Taki jest Bóg: zaprasza do bezkompromisowej walki z grzechem, ale nie tylko na niej się każe koncentrować – ukryje On bowiem w swoim sercu każdą drobinkę dobra, do jakiej przyłożyliśmy rękę. Chrześcijaństwo to nie jest przede wszystkim koncentrowanie się grzechu. To wędrówka w Duchu Świętym przez Chrystusa do Ojca.
PS. W drugim czytaniu jest o tym, że nie ma co zabierać w tę wędrówkę za dużo. Kłopoty z transportem i rdzą niepotrzebne nikomu.
Lekarstwo na zazdrość – posłuchaj homilii na dziś
Męcząca wola Boża: Daję Słowo 30 IX 2018 XXVI niedziela B
LITURGIA SŁOWA
1. czytanie (Lb 11, 25-29)
Pan zstąpił w obłoku i mówił z Mojżeszem. Wziął z ducha, który był w nim, i przekazał go owym siedemdziesięciu starszym. A gdy spoczął na nich duch, wpadli w uniesienie prorockie. Nie powtórzyło się to jednak.
Dwóch mężów pozostało w obozie. Jeden nazywał się Eldad, a drugi Medad. Na nich też zstąpił duch, bo należeli do wezwanych, tylko nie przyszli do namiotu. Wpadli więc w obozie w uniesienie prorockie.
Przybiegł młodzieniec i doniósł Mojżeszowi: «Eldad i Medad wpadli w obozie w uniesienie prorockie». Jozue, syn Nuna, który od młodości swojej był w służbie Mojżesza, zabrał głos i rzekł: «Mojżeszu, panie mój, zabroń im!» Ale Mojżesz odparł: «Czyż zazdrosny jesteś o mnie? Oby tak cały lud Pana prorokował, oby mu dał Pan swego ducha!»
Psalm (Ps 19 (18), 8 i 10. 12-13. 14 (R.: por. 9a))
Nakazy Pana są radością serca
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę, *
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki, *
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Zważa na nie Twój sługa *
i nagrodę otrzyma za ich przestrzeganie.
Kto jednak widzi swoje błędy? *
Oczyść mnie z błędów przede mną ukrytych.
Także od pychy broń swojego sługę, *
by nie panowała nade mną.
Wtedy będę bez skazy *
i wolny od wielkiego występku.
2. czytanie (Jk 5, 1-6)
A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają. Bogactwo wasze zbutwiało, szaty wasze stały się żerem dla moli, złoto wasze i srebro zardze wiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby.
Oto woła zapłata robotników, żniwiarzy z pól waszych, którą zatrzymaliście, a krzyk żniwiarzy doszedł do uszu Pana Zastępów. Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi. Potępiliście i zabiliście sprawiedliwego. Nie stawiał wam oporu.
Ewangelia (Mk 9, 38-43. 45. 47-48)
Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami».
Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.
Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.
A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze.
Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie».