O tym, jak Pan Jezus nie wytrzymał i…
…wdowie syna jedynaka wskrzesił. O tym dzisiejsza Ewangelia jest. O tym, że Pan Jezus nie potrafi patrzeć, jak komuś umiera nadzieja.
…wdowie syna jedynaka wskrzesił. O tym dzisiejsza Ewangelia jest. O tym, że Pan Jezus nie potrafi patrzeć, jak komuś umiera nadzieja.
Czytając dzisiejsze słowo miałem wrażenie, że to ja jestem tym wskrzeszanym młodzieńcem. Odczułem, że Bóg chce mnie wskrzesić z moich grzechów/słabości, abym był taki jak u św Pawła: „nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością”
On rzeczywiście nie potrafi patrzeć jak umiera nadzieja:)
Ps: Ojcze Tomaszu dziękuję za trzęsienie wiary, jakie mi żeś sprawił wielkopostnymi rozważaniami na franciszkanie.tv
a jak już umarła…???
Zmartwychwstanie! Po trzech dniach!
A ja się przyjrzałam jak ludziom szczęki opadły raz po raz…;-) Najpierw wielki znak zapytania ;jak to pobożny Żyd,może jeszcze do tego Prorok,a na pewno Nauczyciel „lekką ręką” zaciąga nieczystość rytualną???Tysiąc myśli na sekundę,no bo jak to tak,no bo, i ale,i w ogóle,no przecież…Prawo zakazuje dotykać zmarłego….??!!Niosący mary zatrzymali się.Żałobnicy i gapie wstrzymali oddech.Ale jak to tak?Co dalej?Co z tego wyniknie?Wyniknęło powstanie z martwych.To dopiero wszystkim „szczęki”spadły…;-)Żeby się zadziwić muszę przystanąć, muszę zadać sobie i Bogu te tysiąc pytań na sekundę,przyjrzeć się co Jezus chce dokonać.Bo jak nie przystanę to sucha litera Prawa łatwo zdominuje empatię, współczucie,miłość do drugiego człowieka,to umrą we mnie lekkie odruchy… Tymczasem ja wciąż gdzieś pędzę,wlokąc nieraz za sobą swój smutek,zniechęcenie…Coś we mnie musi umrzeć,żeby Jezus dał mi nowe życie. Niestety nie wiem co…Muszę przystanąć żeby się dowiedzieć…
a może po prostu po ludzku zrobiło się Mu żal samotnej wdowy, widział w niej swoją Matkę, która nie ma oparcia św.Jana. Jezus Chrystus EMPATYCZNY