Europa, Europa
Głosząc Ewangelię – każdy tak, jak potrafi – staje się przedłużeniem misji Pana Jezusa, Apostołów, Innych Siedemdziesięciu Dwóch Uczniów, Cyryla i Metodego oraz wielu innych głosicieli, którzy robili to przez wieki.
Tak czasem sobie myślę: nie umiem mądrze mówić, nie piszę książek, nie jestem wziętym kaznodzieją albo rekolekcjonistą, ale przecież życiem mogę świadczyć o Tym, w Którego wierzę. Tak po prostu. Tam, gdzie jestem.
45 , 1
Bracie Tomaszu,myślę podobnie.Jednak ze mną jest inaczej.Jestem jak Mojżesz ,wcale nie umiem mądrze mówić,w ogóle nie umiem mówić,to co próbuję powiedzieć jest źle odbierane.Życiem nie mogę świadczyć o Tym kogo pragnę kochać,bo jestem słaba ,bardzo słaba.Książek też nie piszę ,ale w moim przypadku byłaby to jedyna droga do komunikowania się z Bogiem i ludźmi.Problem w tym ,że ludzie nawet najbliżsi ,chcą tylko “OGLĄDAĆ”,czasem słuchać głośnej “zagłuszającej” muzyki ,a czytają tylko kolorowe czasopisma ,horoskopy,notowania giełdowe,albo wyniki lotto. Tracę wiarę Bracie Tomaszu i nie wiem , jak to powstrzymać.