Mandat wybrania
Wszyscy go otrzymaliśmy, choć wydaje się, że nie nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Mandat wybrania to jak namaszczenie, podobne temu, które miało miejsce w życiu Saula i następnych królów Izraela. Desygnowanie na władcę; przede wszystkim jednak realizacja woli Boga. Pan Jezus, powołując, już nie namaszczał. Wybierając (jak na przykład Lewiego) zapraszał do pójścia za sobą. Podobnie czyni teraz. On ciągle zaprasza. Wystarczy słuchać.