Synu wróć!
Kto czyta Słowo na dziś może się przekonać, że Pan Bóg nie jest obojętny wobec tego, co robię. Daje mi oczywiście wolną wolę, możliwość decydowania, pójścia w prawo albo w lewo i pozwala mi doświadczyć konsekwencji mojego postępowania. Zazwyczaj jest tak, że to właśnie doświadczenia nas zmieniają, skutki własnych wyborów. Może ten post jest dobrą okazją do tego, żeby się nawrócić?
Może i racja, dziękuję!